Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2020

Na końcu świata, czyli w Warszawie

Obraz
Warszawa – z czym nam się kojarzy? Luksus dla wybranych? Cywilizacja, nowoczesność? Oficjalnie mieszka tu 1,7 miliona ludzi, średnia zarobków najwyższa w Polsce, Metro Warszawskie, liczące aż DWIE nitki, blisko 80 muzeów, około 30 teatrów i tyle samo kin. Jeżeli którakolwiek lokalizacja nad Wisłą stanowi synonim wysokiego poziomu życia albo łączności z wielką Europą – listę zawsze otwiera stolica. Siedząc w kawiarni na Krakowskim Przedmieściu albo przemierzając Galerię Północną (której Tarchomin latami wyczekiwał jak zbawienia) łatwo zapomnieć, że nawet w takiej metropolii można znaleźć miejsca odcięte od świata, wyizolowane, gdzie wróble zawracają, a psie szczekanie to dźwięk tak egzotyczny, jak – nie przymierzając – wycie małpy. Uwierzcie mi, nie ma w tym ani grama przesady; bez własnego samochodu dotrzeć ciężko, wydostać się jeszcze trudniej, a na wsparcie lokalnej społeczności nie zawsze można liczyć. Nie zawsze takowa istnieje. Styczeń upłynął mi głównie pod hasłem

Co świętować w styczniu?

Obraz
Zawsze zastanawiało mnie, co to za pomysł, żeby radować się kupnem nowego kalendarza. Co to za okazja, żeby upijać się do nieprzytomności i profanować odwieczną dietę? Fakt, zimą trzeba nam więcej kalorii – ale przecież powinniśmy byli zacząć dwa miesiące wcześniej. Wzorem niedźwiedzi najeść się i zapaść w sen zimowy. Z pomocą przyszły – a jakże! – zasoby internetu. Na stronie metropolii bydgoskiej czytam:  Pierwszy raz noc sylwestrowa była obchodzona w 999 roku. Ludzie obawiali się końca świata związanego z wejściem w nowe millenium. Kiedy wybiła północ i nie doczekano zapowiadanej apokalipsy, zaczęto świętować. Ludzie wyszli na ulice, śpiewali, tańczyli. 1 stycznia 1000 roku papież Sylwester II dał wiernym błogosławieństwo „urbi et orbi” („miastu i światu”), co stało się tradycją i funkcjonuje do dzisiaj. Końców świata spodziewaliśmy się jeszcze kilku – najsłynniejszego w grudniu 2012 roku. Jak widać, nie doszedł do skutku. Finansowy sukces osiągnął natomiast kata